mgw
„ REWELACJA!Henna doskonale zmielona,po rozrobieniu gładka i łatwa w nakładaniu.Daje piękny odcień,zarówno sama jak i w parze z indygo.Jakość idealna!
iwi82
„ Super! Używam go w ekspresowym serum, razem z olejem truskawkowym i HA. Daje efekt lekkiego liftingu. Cera jest przyjemna, uspokojona, olej jeszcze szybciej się wchłania.
anna69
„ doskonała :) używam keratyny zamiast balsamów do włosów po umyciu.Włosy są nawilżone ,doskonale sie układają.
EdytaWw
„ Stosuje już serum dobre 2 tygodnie w połączeniu z olejem ponownym, mam cerę problematyczna że skłonnością do zaskornikow. Skóra się bardzo poprawiła zaskornikow zamknięte zniknęły z policzków i brody. Ogólnie skóra zmieniła kolor z szarego na zdrowo różowy. Jestem pod wrażeniem tego boostera i jak najbardziej polecam. Bruzda nosowo-wargowa się trochę splycila, może jak będę używała tego serum jak polecają przez 2 miesiące to może całkiem zniknie;) zobaczymy, dam jeszcze znać, jak narazie mój NUMER 1!
maślana
„ genialny produkt, świetnie konserwuje, nic się nie psuje nawet po 3 miesiącach, a daję go mniej, niż ilość zalecana
renjul
„ Bardzo dobry olej. Świetnie się wchłania. Nie pozostawia tłustego, lepiącego filmu. Idealny do cery mieszanej. Ma charakterystyczny zapach, ktory bardziej kojarzy mi się z liśćmi niż z owocem.
czarneoczka
„ Niestety tylko 3 gwiazdki dla kwasu askorbinowego,na mojej twarzy nie sprawdza się w ogóle ta postać wit.C,szczypanie jeszcze bym przeżyła:)ale buraka na twarzy juz nie.Używam jej za to do rąk które delikatnie rozjaśnia.
PaniKota
„ Przetestowałam chyba wszystkie oleje i definitywnie "mój ci on!". Olejek do mycia twarzy, "aromaesencja" z olejkami eterycznymi, kremy i sera do twarzy.
Lubię jego zapach - przypomina mi zapamiętany z dawnych lat zapach pokostu, którym smarowaliśmy kolejne dębowe deski na półki, kiedy znowu brakowało miejsca na książki. Ciepły, żywiczny - ale jeśli kogoś miałoby to zniechęcić, to ekstrakty i hydrolaty skutecznie go tłumią ;)
Nawilża. Nie daje mojej chimerycznej skórze najmniejszego powodu do wykwitów. Jest treściwszy niż olej konopny czy z czarnej porzeczki, ale nie tworzy ciężkiego filmu, pod którym skóra produkuje sebum. Wyregulował równowagę hydrolipidową mojej skóry - po eksperymentach z innymi olejami ta głupia powłoka zwykle lekko histeryzuje, jest ściągnięta i produkuje nadmiar sebum, po powrocie do "różyczki" znowu chodzi jak w zegarku.
Menopauzalna rodzicielka też polubiła ten olej - w wersji letniej kremu ma dziką różę i awokado zamiast zbyt ciężkich na upały wiesiołka i karite.
adwena
„ marchewka to jeden z moich faworytów do ciała i twarzy (razem z petitgrain)-nadaje ładny koloryt(ale nie opala jak macerat),ujędrnia,n apina, wygładza,rozpromien ia skórę.
marianna
„ Jeden z podstawowych składników serów łagodząco - regenerujących. Nie wiem dlaczego, czasami pozostawia na skórze wrażenie nierozpuszczonego proszku (mimo, że w butelce nic nie pływa)- z tego względu kosmetyków z beta glukanem nie używam przed wyjściem z domu tylko po powrocie;) Działanie łagodzące - sprawdzone :)
Iszczyk
„ Jak zrobić tonik 10%??? Przez 2 tygodnie stosowałam 5%, ale złuszczyło się bardzo delikatnie. ZOstało mi jeszcze 5 g kwasu migdalowego i chcę zrobić z niego 10% tonik
asienka2086
„ wszysto ok z tą maseczką, konsystencja, zapach,nie ma do czego się przyczepić ale też nie robi na mnie wrażenia, robiłam ją na toniku i na wodzie ale szczerze mówiąc nie zaskoczyła mnie, maseczka jak maseczka, jak dotąd najlepiej moja skóra "czuje się" po algach zielonych
justinee88
„ Zakupiłam ten olej i w przeciągu tygodnia prawie go nie ma :) jestem od niego uzależniona i gdyby było go więcej to smarowałabym się od stóp do głów. Chociaż raczej z głową mogło by być inaczej. Po przeczytaniu wcześniejszych komentarzy na temat świetnego działania na włosy, również postanowiłam wykorzystac olej na włosy. Pomimo iż użyłam go od połowy włosów, to po przeczesaniu grzebieniem widocznie przeniosłam go na całe włosy i efekt był taki że po wysuszeniu włosów wyglądałam jak bym nie myła włosów tydzień, tak były tłuste :) ale najwidoczniej przedobrzyłam z produktem :) więc najlepiej stosować minimalną ilość olejku dosłownie krople. W każdym razie daję max ilość gwiazdek. Olej sprawdza mi się przede wszystkim na suche partie ciała nawilżając je maksymalnie a szczególnie na rozstępy które smaruję 2 x dziennie i rozstępy w przeciągu tygodnia stały się mniej widoczne, nawet mój chłopak wczoraj zapytał gdzie ja mam te rozstępy które miałam wcześniej :)
emalina
„ Olejek bardzo dobrej jakości za dobrą cenę.rnUżywam go do kominka aromatycznego ale mam w planie domieszać do kremu. Polecam
malutek
„ Stosuję tą maskę razem z koncentratem centella + algi i jestem bardzo zadowolona - skóra jest wyraźnie oczyszczona, nawilżona, gładsza, pory widocznie zmniejszone. Dlaczego 4 gwiazdki a nie 5 - mam problemy z wykonaniem jej - albo jest za gęsta i tężeje w 30 sek i trudno ją wtedy nałożyć albo za rzadka i spływa z twarzy, trzeba szybko mieszać - aby nie powstały grudki; ale efekt wart jest tych "męczarni" ; :)
olinex
„ Zapach bardzo przypomina mi zapach alg, które kiedyś hodowałam w domu :) Skóra jest ściągnięta, gładka i pory są co raz mniej widoczne. Dopiero drugi dzień stosowania ale za tempo w dzałaniu ten hydrolat będzie stał na podium obok oczarowego. Na pewno skuszę się na zakup pełnowymiarowej buteleczki ;] Polecam cerom tłustym ;]
aasiabrodzik
„ Otrzymaną próbkę wykorzystałam do peelingu z płatkami owsianymi, ekstraktem z banana i odrobiną maceratu brzozowego. Nie miałam wcześniej tak zaskakujących doznań po żadnym peelingu (nawet nie przypominam sobie podobnych efektów po peelingu w salonie kosmetycznym). Rewelacja, skóra gładka, nawilżona, nawet pozbyłam się wszystkich zaskórników (nie było ich znów tak wiele, ale zawsze nie mieć nic jest super), jednolity koloryt. Zamawiam pełne opakowanie!
EwaSzalkowska
„ Hydrolat z kocanki jest świetny. Rumień, z którym zmagałam się kilka tygodni, po kilku dniach wyraźnie się zmniejszył, poza tym kocanka wykazuje świetne działanie wobec wyprysków. W błyskawicznym tempie giną. Jedynym minusem jest zapach.. po otwarciu miałam wrażenie, że cuchnie środkiem od pleśni, ale potrafię to wybaczyć, bo działanie jest świetne. Na pewno będę go kupować zwłaszcza na okres jesienno-zimowy, kiedy moje naczynka uwrażliwiają się. Polecam
„ Ja jestem nim zachwycona... Co prawda to dopiero pierwsze opakowanie ale już wiem, że wrócę po kolejne. Włosy są w zdecydowanie lepszej kondycji, bardziej błyszczące i mniej reagujące na warunki atmosferyczne... Polecam serdecznie...
monika_slusarczyk
„ Bardzo przyjemny hydrolat. Cenię go po równo: za nawilżenie i za cudowny zapach letniego różanego ogrodu. Używam jako kompres na oczy, jako różany tonik i jako pachnącą mgiełkę do włosów. To moja pozycja obowiązkowa wśród hydrolatów.